Mitem jest to, że cellulit pojawia się tylko u osób walczących z nadwagą, szczupłe osoby również walczą z tym problemem. Statystyki pokazuj, że ponad 80% kobiet zmaga się z tymi nieapetycznymi zmianami na skórze. Cellulit można wyeliminować z naszego ciała, bez obaw! Jednak jest to żmudny i długotrwały proces. Najprostszy sposób to oczywiście Dieta ;). Co na pewno musimy wyrzucić z naszego jadłospisu? Oczywiście nic innego jak ukochane słodycze. Które są dobrą pokusę na „przekąskę” między posiłkami, na chandrę, długie wieczory czy nawet słodziutką kawkę czy herbatkę. Nasze ukochane słodycze jak się okazuje są najlepszą pożywką dla cellulitu. Wszystkie pyszne czekoladki, batoniki nasz organizm nie jest wstanie przerobić wszystkiego na energię.Reszta w postaci tkanki tłuszczowej uwielbia zostać w poszczególnych partiach ciała ( w biodrach, udach i pośladkach).Słodycze to nie wszystko przed chwilą pisałam, że kawa słodzona już musi pójść w nie pamięć. Niestety zła wiadomość, bo kawa też przykłada się to powstania nieszczęsnego cellulitu. Zbyt częste picie kawy sprawia, że nadnercza produkują zbyt dużą ilość adrenaliny. Ten hormon sprawia, że krew jest filtrowana z toksyn. Wiem, wiem jaki to początek dnia bez solidnej dawki kofeiny. Od razu nie uda się odrzucić całkowicie picia kawy, ale stopniowo zmniejszanie dziennej dawki na rzecz pięknej skóry, kuszące. Nadeszła pora na alkohol, który co prawda bezpośrednio nie przyczynia się do pojawienia się cellulitu, ale do zwężania naczyń krwionośnych w skórze. Pamiętajmy o tym, że i tak alkohol posiada bardzo dużo kalorii, a to przecież przyczynia się do zwiększania masy ciała. Alkohol obniża działanie witaminy C, wapnia oraz cynku. Przedstawionych jest kilka czynników, które przyczyniają się do powstania cellulitu. Dobrze wiemy, że stosowanie diety i uprawianie spotru to wyznacznik pięknej skóry i sylwetki. Lepiej czemuś zapobiegać, niż później długo z tym walczyć. !!