Logowanie

Kurs Trenera

Paco Power

Licznik Odwiedzin

Dzisiaj:2087
Wczoraj:6799
W tygodniu:21882
W miesiącu:158933
Ogólnie:5894731

Kto jest online

4
Online

czwartek, 25, kwiecień 2024 06:18

Produkty na Allegro

Nasz kanał filmowy

KS PACO

GH Twierdza Zamość

PACO Warszawa

Taniesuple.org

PACOPOWER

Promowane produkty

PACO POWER Multi-Vitamin

PACO POWER Multi-Vitamin

Karta Dużej Rodziny

Lubelska Karta Seniora





LUBIKA





Każdemu trenującemu wycisk na siłowni daje mniejszą lub większą, ale zawsze satysfakcję oraz zadowolenie. Pot na czole i uśmiech na twarzy, a na drugi dzień … nigdy nie pomyślelibyśmy wcześniej, ze najmniejsze schodki, wsiadanie na wysoki stołek czy nawet zwykłe kucanie po treningu nóg może być naszym największym wrogiem. Podnoszenie czegokolwiek, zwykłe przeciągniecie się po treningu pleców i jedyna reakcja, to bardzo wyraziste 'ała'. Czasem myślimy, że im dalej w treningi i doświadczenie tym będą mniejsze – i tu kolejne zaskoczenie, bo wraz z intensywnością treningu rośnie odczucie bólu po nim. Niektórzy uważają DOMS'y za coś strasznego, inni bez odczuwania ich mają wrażenie nieudanego treningu. Ich szybsze zwalczenie, a przy tym szybsza regeneracja, pozwoli na szybszy powrót do treningów danej partii. Jak sobie z nimi radzić?

 

DOMS'y, czyli opóźniona bolesność mięśniowa to sprawa dość naturalna. Nie wolno ich jednak lekceważyć, ponieważ mięśnie są wtedy osłabione, zakres ich ruchomości jest znacznie zmniejszony, a więc możemy narazić się dość sprawnie na kontuzje, jeśli nie odpuścimy sobie treningu do czasu ich zwalczenia. Sam jego komfort będzie również zmniejszony. Znacznie cierpi wtedy również efektywność treningu i wyniki, które sobie założyliśmy. Idąc dalej, często tracimy wtedy także motywację, zwłaszcza osoby początkujące, które wychodzą czasem mylnie z założenia, że jeśli coś boli, to nie należy tego następnym razem stosować.

Poziom odczuwania bolesności mięśniowej jest zależny- jak zawsze- w zasadzie od wszystkiego. Możemy je odczuwać różnie w zależności od partii mięśniowej, jej wielkości i stopnia wytrenowania. Inną sprawą jest także uwarunkowanie genetyczne i indywidualne możliwośsci. U jednych poziom odczuwania bólu może być wysoki i w zasadzie w ogóle się nie zmniejszać wraz ze stażem treningu, inni zaś nie mogą być bardzo na owy ból odporni od samego początku, mimo totalnego niewytrenowania.

 

Jeśli już jednak ból taki się pojawi, lepiej mu zapobiegać, ponieważ dzień po treningu, w porównaniu do dnia następnego może być dopiero 'rozgrzewką'. Odpowiednia ilość snu, jak i nawodnienie to podstawa. Bez tego jak wiadomo ani rusz. 'Ani rusz' także w wielu przypadkach bez BCAA. Nie tylko zwiększają one syntezę białek i pomagają odbudować mikrourazy powstałe podczas treningu, ale przede wszystkich chronią mięśnie. Idealnie zgrają się one w połączeniu z tauryną. Zmniejsza ona ryzyko uszkodzenia mięśni, ponieważ wpływa na zwiększenie w nich zawartości wody, w połączeniu waśnie z aminokwasami rozgałęzionymi. Może ona też zwiększać dynamikę procesu odbudowy glikogenu mięśniowego. Poprawia również jakość snu, ma pozytywny wpływ na poziom stresu.

Regenerację wspomagać może także przyjęta wcześniej kofeina, blokująca także receptory bólu, więc jeśli DOMS'y wystąpią, to mogą być mniej odczuwalne.

Na rozluźnienie spiętego organizmu doskonale wpływa również skupianie się na punktach spustowych. Fakt- do przyjemności to nie należy, jednak daje naprawdę dobre efekty.

Możemy stosować również środki w pełni naturalne, takie jak kurkumina czy resveratrol. Jako antyoksydanty działają one dobrze na zmniejszanie stanu zapalnego po wysiłku.

A co do zapobiegania – większa ilość mocy = mniejsze uszkodzenia. Nie bez powodu tak często wspomina się o rozgrzewce, czyli odpowiednim przygotowaniu mięśnia. To ona stanowi więc fundamentalny element. Wprowadźmy też w nawyk rozciąganie po treningu danej partii mięśniowej. Złagodzenie stanu zapalnego i rozluźnienie mięśni może być także uzyskiwane podczas naturalnych czynności po treningu, czyli podczas prysznica. Polewania ciała naprzemiennie zimną i ciepłą wodą, z zakończeniem sesji wodą zimną, to bardzo dobra metoda.

Trenujmy więc dalej, chodź często nasze mięśnie próbują nam uświadomić i zakomunikować swój protest. Dajmy im czas na regenerację i nie zaburzajmy odpoczynku, a efekty cięzkiej pracy bedą widoczne. Komfort treningu również jest ważny, a więc czasem warto zastosować powyzsze wskazówki.

 

Zaloguj się, by móc komentować

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 383 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO