Nie ma co mówić, nasze chłopaki nie należały do faworytów, trafiając na doświadczonych zawodników.
Każdy kto oglądał wie ile serca włożyli w te pojedynki, Dawid Litke przez RSC w III rundzie pokonał, pochodzącego z Ukrainy, Borysa Wladyslava.
Karol Karol Pawlina, po długiej przerwie został rzucony od razu na głęboką wodę , krzyżując rękawice z kadrowiczem, Danielem Adamcem, który już niebawem weźmie udział w mistrzostwach świata w Belgradzie.
Każda z tych walk jest lekcją i nabyciem kolejnego doświadczenia dla naszych fighterów.
A my jako kibice, jeszcze nie raz usłyszymy o naszych utalentowanych zawodnikach.
Gratki Panowie 👊👊👊