Podciąganie australijskie to idealne ćwiczenie dla osób, które chcą zaangażować do pracy mięśnie ramion oraz mięśnie pleców. Podciąganie jest jednym z bardziej popularnych ćwiczeń dla osób, które trenują na siłowni, crossfit czy też street workout. Podciąganie ma wiele odmian; najczęściej wykonuje się klasyczną wersję, czyli pionowe podciąganie się na drążku. Dla osób, które nie są w stanie go jeszcze zrobić, przeznaczony jest inny wariant. Mowa tu właśnie o podciąganiu australijskim, które wykonuje się w pozycji prawie całkiem poziomej. Jest to ćwiczenie wielostawowe,

które zaangażuje do pracy wiele mięśni jednocześnie. Z tego względu jest polecane w planach treningowych, szczególnie osobom chcącym zaangażować do pracy mięśnie pleców. Podciąganie typu australijskiego wbrew pozorom nie jest ćwiczeniem łatwym. Prawidłowo ćwiczone może być niezwykle skuteczne. Warto jednak nastawić się już od samego początku na jakość powtórzeń, zamiast na ich liczbę. Podciąganie australijskie buduje kondycję, rozwija mięśnie grzbietu i ramion, poprawia wytrzymałość i siłę mięśni. W połączeniu z odpowiednim treningiem i dietą sprawia, że mięśnie są wyrzeźbione. Podciąganie australijskie jest to bardzo dobre ćwiczenie jako przygotowanie do klasycznego podciągania w pionie. Zacząć należy od właściwego ustawienia. Stajemy koło drążka w taki sposób, aby palce stóp wystawały do przodu za linie. Łapiemy drążek podchwytem i zaczynamy się od niego oddalać, schodząc w dół. Schodzimy tak nisko, aż nasze ramiona będą całkiem proste w łokciach. Nie ruszamy przy tym stóp. Następnie zaczynamy się podnosić, podciągając się na drążku i starając się dotknąć drążkiem klatki piersiowej.