Ale z czasem przychodzi zmęczenie, znużenie, brak zapału, brak widocznych efektów, albo obawa, że mimo starań wysiłek idzie na marne. Najpierw opuszczasz treningi, folgujesz podczas posiłków, aż uznasz, że kulturystyka i związane z nią reżimy nie są odpowiednie dla Ciebie.
Ten sport jest ciężkim zajęciem, wymagającym niesamowitej determinacji, motywacji i organizowania sobie czasu, a brak efektów często bywa równie demotywujący co irytujący. Jednak odpowiednie podejście pomoże pokonać twój stres oraz trudniejsze momenty podczas ćwiczeń. Wystarczy tylko podjąć kilka kroków.
Nic tak nie motywuje nas do działania jak chęć zwycięstwa. Nie musisz od razu stawać do mistrzostw świata w kulturystyce. Po prostu staraj się profesjonalnie traktować ćwiczenia. Możesz rywalizować z kolegami z siłowni czy też starać się osiągnąć to, co ludzie, którzy cię inspirują. Nadaj rytm swojej pracy. Niech każdy Twój trening zacznie się i zakończy jakimś rytuałem. Niech będzie to coś, co wprawi cię w dobry nastrój, a przy okazji pozwoli Ci maksymalnie wejść w rzeczywistość treningu. Tworząc takie rytuały tylko dla siebie, będziesz mógł maksymalnie skupić się na swoich zadaniach i być przygotowanym do pracy.
Nie ma nic złego w posiadaniu autorytetu w takiej dziedzinie jak kulturystyka. Wręcz przeciwnie – posiadanie idola pomoże Ci odzyskać inspirację w trudniejszych momentach.Są to osoby bardzo motywujące, szczególnie, że osiągnęły swój cel i pokazują nam, że Ty też możesz wytrwać w tym co robisz i dopiąć swego. Dzięki temu na bieżąco będziesz sprawdzać, czy idziesz w dobrym kierunku i co jeszcze mógłbyś poprawić.
Dobrze jest ćwiczyć w pojedynkę, jeżeli potrzebujesz sporej przestrzeni lub ciszy, aby się skupić. Samotny trening z pewnością pomaga też się zrelaksować i wyłączyć od spraw codziennych. Jednak ćwiczenia z innymi ludźmi mogą napędzać cię do działania. Warto więc czasami wyjść z domu i zobaczyć na własne oczy, jak ktoś realizuje swoje cele treningowe.
Musisz być świadomy tego, że trudne chwile na siłowni zdarzają się wszystkim i że jest to całkiem naturalne. Pamiętaj jednak, że Twoja praca nie pójdzie na marne, jeśli będziesz wytrwały i świadomy celu. Tylko kilka kroków dzieli cię od wymarzonej sylwetki sportowca, zatem chwyć sztangę w dłoń i daj z siebie wszystko!
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.