Obniżone ciśnienie i ogólne 'spowolnienie' świata związane z często depresyjną aurą przedwiośnia bywa trudne także dla sportowców. Na temat negatywnego wpływu kawy i zawartej w niej kofeiny na zdrowie człowieka możemy przeczytać niejednokrotnie … Co jednak z osobami, które – zwłaszcza w dzień taki, jak dziś- nie potrafią wyobrazić sobie poranka, dnia bez małej czarnej czy 'wypasionego' latte? A niedługo planowany trening.. wypić czy nie wypić ?
Nie taka kawa zła, jak o niej mówią. Kofeina powoduje przede wszystkim rozszerzenie naczyń krwionośnych oraz podniesienie się stężenia adrenaliny we krwi. Powoduje to dawka już około 5 mg kofeiny na kilogram masy ciała. Jej przyjmowanie zwiększa także wydolność organizmu oraz jego wytrzymałość, wyostrzając koncentrację oraz dodając motywacji, poprawiając także refleks. Nie zawsze jednak można obciążać organizm działaniem kofeiny, zwłaszcza przy bardzo intensywnym treningu i przede wszystkim u osób z problemami z nadciśnieniem.
Jeśli jednak dalej pozostajemy przy plusach tej aromatycznej cieszy, bez której niektórzy nie mogą się obejść, wykazano, że kofeina pomaga łagodzić ból zakwasów,a także wspomaga odchodzanie, poprzez wspomaganie termogenezy !:) o ile oczywiscie do swojej kawy nie dodajemy mleka, czekolady czy ogromnej ilości cukru i syropów smakowych ! Pamiętajmy jednak, aby pijąc kawę przed treningiem zadbać później o odpowiednie nawodnienie organizmu, aby zniwelować moczopędne działanie kawy.
Dostarczać tej 'wybuchowej' substancji możemy sobie jednak nie tylko z typowej kawy, ale także zielonej herbaty, napojów energetycznych, coli oraz czekolady. W naszych placówkach znajdują się także specjalne produkty z zawartością kofeiny :)! m.in. PACO POWER Caffeine High-Energy.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.