Pomimo,że nasze zegary tykają już w porze wiosennej, aktualna data także wskazuje na te porę roku, to niestety pogoda funduje nam całkowicie inne doznania. Ciągła jej zmienność z przewagą opadów i najgorszego – zimnego, uprzykrzającego życie wiatru.. O przeziębienie czy nawet gorsze dolegliwości nie trudno. Chwila nieuwagi, zbyt późny prysznic lub zbyt cienka kurtka względem panujących warunków i katar oraz ból gardła gotowy. Nie oznacza to jednak w większości przypadków konieczności zażywania siatki leków oraz antybiotyków, które nie są konieczne przy takim zaawansowaniu i stopniu choroby. Istnieje wiele domowych sposobów, znanych nam już od dziecka na przeziębienie. Przypomnijmy kilka z nich, aby móc wspomóc się nimi w tym trudnym okresie; )

 

Każda babcia serwowała chociaż raz swoim wnukom cudowną mieszaninę – mleko z miodem lub tez mleko z czosnkiem. I nie bez powodu ! Miód ma właściwości wykrztuśne i przeciwzapalne. Najlepszym wyborem jest miód lipowy, rzepakowy, wrzosowy i akacjowy.

Z babcinych sposobów znane jest także stosowanie gęsiego tłuszczu – doustnie razem z mlekiem po rozpuszczeniu lub tez w postaci maści, ponieważ ma właściwości silnie rozgrzewające organizm.

Jako, że napoje są formą dla nas najprostszą i często nie ingerującą w nasze ściśle ustalone diety, warto także sporządzić sobie herbatę z działającym przeciwzapalnie imbirem oraz cytryną, która posiada duże ilości witaminy C, która często wspomaga nas w przeziębieniu i jest obowiązkowym punktem w leczeniu tego typu dolegliwości. Napary możemy robić także z majeranku, tymianku, rumianku, dziewanny czy też pietruszki. Działają one przeciwgorączkowo oraz łagodzą kaszel i katar.

Rosół ! Nie zwłaszcza on co prawda przyczyn infekcji – wirusów, lecz wpływa na pewno na samopoczucie chorego, co zostało udowodnione naukowo.

Sposobem nie-spożywczym, a sądzę, ze przez wszystkich w tym przypadku także gorąca kąpiel. Dobrze, aby odbywała się ona z dodatkiem olejku sosnowego lub z eukaliptusa, co poza miłym zapachem udrożni nasze drogi oddechowe.