Wyrzuty sumienia po weekendowym szaleństwie skłaniają nas do podejmowania zbyt radykalnych metod psuedonaprawczych – stąd też jadłospisy bywają skrajnie niskokaloryczne. Ich realizacja jest możliwa wyłącznie dzięki świadomości, że już w weekend będziemy mogli sobie pozwolić na więcej. Właściwe nawyki utrwalać należy codziennie, niezależnie od dnia tygodnia Nie daj się zaskoczyć brakiem wartościowego jedzenia w domu, zaplanuj potrawy już wcześniej, przygotuj odpowiednie produkty.
Jeżeli planujesz spotkania z rodziną czy przyjaciółmi, pomyśl o zdrowych przekąskach. Staraj się nie szukać pretekstu i wymówek do najedzenia się niskowartościowym jedzeniem. Jeżeli zależy Ci na sylwetce i zdrowiu znajdziesz prosty sposób na wygranie z pokusami. Nikt poza tym nie wymaga od Ciebie siedzenia przy liściu sałaty, podczas gdy inni zajadają się ciasteczkami i solonymi przekąskami.
Wegetowanie przed telewizorem może wydawać się wymarzoną formą relaksu po ciężkim tygodniu pracy, ale to tylko pozory. Nie dość, że zwiększasz w ten sposób ryzyko objadania się niskojakościowymi przekąskami, to dodatkowo istotnie zmniejszysz swoje energetyczne wydatki. Postaw na aktywny wypoczynek – pomyśl o sporcie, tańcu, zabawie z dzieckiem lub swoim pupilem, wycieczkach w plener, uwzględnij prace ogrodnicze czy porządkowe. Każda forma będzie lepsza niż zamulanie przed tv.
Aby w weekend nie stracić motywacji do pracy nad sobą i swoim wyglądem, stale przypominaj sobie o swoim celu ładniejszej sylwetce, lepsze samopoczucie i zdrowiu. Trzeba działać i aktywnie zmagać się z pojawiającymi przeciwnościami i trudnościami. Niekoniecznie musisz żyć z przekonaniem, że się boleśnie poświęcasz, wystarczy, że nauczysz się dokonywać lepszych dla Ciebie samego wyborów i nauczysz się te umiejętność doceniać. A czas tzw. odcinania kuponów nadejdzie, np. na wakacyjnych wyjazdach, gdy na plaży zabłyśniesz wysportowaną i zadbaną sylwetką!!
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.