W końcu siłownie otworzone na dobre, więc nie ma się co dziwić, że w Klubie przy ulicy Zana 72 pojawił się nasz stały bywalec, Grzegorz.
Po małym reasarchu w naszej bazie danych okazało się, że za rok będziemy z Grzesiem świętować okrągłą rocznice, 20 lat odkąd zapisał się do naszego Klubu.
Tak, tak, po raz pierwszy zaczął trenować w 2002 roku.
Przez te wszystkie lata, dał się poznać jako niezwykle miły i lubiany klubowicz.
Gratki Grzesiu !!!
P. S. Dzisiejsza fotka zwala z nóg, a wszystko to zasługa treningów w naszym Klubie:)