Niestety większość z nas jest uzależniona od pracy czy codziennych obowiązków, dlatego wybieramy treningi wieczorne. Sama uwielbiam rano trenować, na szczęście mam pracę zmianową i w zasadzie mogę robić trening rano, po południu jak i wieczorem. Każdy ma też swoje upodobania. Dlaczego tak bardzo lubię trenować rano? I jakie są główne zalety porannego treningu?

Treningi rano ma tak samo dużo zwolenników, jak i przeciwników. Myśl o tym, że musimy wstać godzinę wcześniej, aby wykonać trening na wiele osób nie działa motywująco. Motywacja jest najważniejsza dlatego przedstawię Wam zalety treningu porannego.

1. Po pierwsze rano nasz mózg jest wypoczęty, ciało również, dlatego łatwiej skoncentrować się na planie treningowym, dokładniej wykonujemy ćwiczenia, a przez co są bardziej efektywne.

2. Ćwicząc rano przyśpieszamy nasz metabolizm, co za tym idzie możemy spalać więcej kalorii w trakcie treningu jak i  w ciągu całego dnia.

3. Ćwiczenia z rana działają jak dobra mocna kawa! bez wątpienia trening stawia nas na nogi i mamy dużo więcej energii!

4. Po każdym treningu uwalniana jest moc endorfin, więc możemy być pewni że po porannym treningu będziemy w świetnym humorze przez resztę dnia! W moim przypadku działa, o wiele lepiej funkcjonuję w środku dnia, niżeli miałabym spać do 9 bez treningu ;

5. Świetnie się sprawdza latem w upalne dni, gdy powietrze jest jeszcze rześkie.

Ja w porannym treningu widzę same zalety. Dzięki niemu czuje się dobrze przez cały dzień, jestm radosna i energiczna. Jest to moja ulubiona pora do trenowania. A dla was jaka pora dnia jest najlepsza?