Każdy z nas z własnego doświadczenia, wie ,iż podczas spotkań rodzinnych nie unikniemy kontaktu z dużą ilością jedzenia, kuszących smakołyków wołających " zjedz mnie" oraz najwspanialszych zapachów świata. Na imprezach okolicznościowych warto jednak siąść nieco dalej od Naszej ukochanej i wspaniałej babci, gdyż chwilowa pustka na talerzu oznacza dla niej, iż wnusio/wnunia nie dba o siebie i siedzi głodny/a, więc hops szybko nam coś dołoży co by zadbać o nasze kolejne wałeczki tłuszczyku na brzuchu ;) Warto więc zadbać , aby uniknąć syndromu pustego talerza , ale pamiętać też o tym aby nakładać na niego tylko potrawy zdrowe i odżywcze dla naszego organizmu.
Z pewnością nie żałować możemy sobie warzyw, które zajmują sporo miejsca na talerzu, są niskokaloryczne i zarazem bogate w wartości odżywcze. Warzywa nie znaczą natomiast sałatki jarzynowej utopionej w tonie majonezu ;) Warzywa powinny być świeże i gotowane, a na sałatki spoglądaj raczej jak na "konia trojańskiego" czyhającego w misce . Same warzywa oczywiście nie nakarmią naszego żołądka wystarczająco, dlatego warto rozejrzeć się również za czymś konkretnym. Pieczone, duszone czy gotowane mięsa to wasz strzał w dziesiątkę. Produkty wysokobiałkowe sycą na dłużej, możemy zatem pozwolić sobie na dodatkową porcję ryby, w zamian unikając pieczywa, ziemniaków, kaszy i makaronu.
Warto również unikać niezdrowych, pełnych kilogramów cukru napojów, kompotów i soków. Gorzka herbata czy woda mineralna w zupełności wystarczą. Ciotki na pewno posiadają w domu przeróżne herbaty, więc warto się pokusić o zieloną herbatę , będącą źródłem polifenoli przyspieszających metabolizm jak i dobrej jakości kawę. Ciastom zaś mówimy stanowcze nie ! No chyba , że na stole znajdzie się kawałek lekkiego placka drożdżowego, jest on na pewno o wiele lepszy niż tort czy inne ciasta ociekające kremami.
Pamiętajcie jednak, że okres spotkań rodzinnych nie musi być czasem wielkich wyrzeczeń. Świadomy dobór pokarmów pozwoli nam uniknąć przyrostu nadprogramowych kilogramów tu i ówdzie ;)
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.