Każdy z Nas kiedyś zaczynał i towarzyszyły mu te same obawy... jak przyjmą mnie inni ? Czy nie będą mnie wyśmiewać ? Czy będą wytykać palcami moją wagę ? Jak tam jest , czy będę się tam dobrze czuła ? Czy poznam kogoś kto mi pomoże i doradzi ? Ogólnie jak się za to zabrać , co do czego...czy sobie poradzę ? Otóż osobiście uczęszczałam na kilka siłowni w naszym pięknym mieście i opinie mam różne... Na niektórych siłowniach zdarzają się wyjątki - znajdzie się grupa osób , która na siłę chce umilić Nam trening swoimi docinkami, albo wyśmiewają czy obrażają, jeżeli ktoś nie ma bladego pojęcia jak zacząć trening czy robi ćwiczenia które mu nie wychodzą... Wówczas taka osoba traci zapał, i trudno ją zmotywować aby wróciła na siłownię ponownie.

Dlatego od zawsze uważałam , że klimat na siłowni czy w pracy jest bardzo ważny, trzeba być życzliwym dla innych, nie obgadywać a przede wszystkim służyć pomocą ! Jak ja to mówię karma wraca :) 

Pamiętajcie , więc , że nikt nie ma prawa Was obrażać ani uprzykrzać wam pobytu na siłowni. Od zadań specjalnych jest obsługa która na pewno znajdzie sposób na takiego delikwenta czy nawet kilku takich ;) Waszym zadaniem zaś , jest robić , to po co przyszliście, czy zrzucić kilka kilogramów czy też złapać masę. Na siłownię macie iść zadowoleni, wyluzowani z chęcią i pasją wykonujący trening, a nie na mega tremie i strachu  i z pytaniem w głowie "co będzie tym razem ?" , wtedy tylko szybko się zniechęcicie i tyle będzie Was w siłowni widać. Pamiętajcie ćwiczycie dla siebie, a nie na pokaz. Na takim obciążeniu jakie dla Was pasuje, a nie by sobie naciągnąć lub zerwać mięsień by pokazać ''że ja też potrafię''. Wszystko na spokojnie, na siłowni oprócz takich przysłowiowych "buraczków" jest wiele inteligentnych i mądrych osób znających się na rzeczy , skorych do pomocy. Szala wyśmiewaczy na szczęście równoważy się z osobami, które chcą po prostu pomóc. Dlatego pamiętajcie, najważniejsi jesteście Wy, wasza motywacja i wasze cele. Nie zniechęcajcie się gdy coś Wam nie wychodzi i co najważniejsze nie bójcie się pytać, zapewne wielu trenujących udzieli Wam cennych rad co do planu treningowego, co do diety czy po prostu doradzi w suplementacji. 

Na szczęście oczywiście to co napisałam powyżej , to tylko wyjątki i z wielką ulgą powiem , iż jest to coraz rzadziej spotykany proceder.  Wszystkich tych których nieprzyjemności spotkały na innych siłowniach, zapraszam do Nas , nie dość , że super obsługa na recepcji i sali treningowej , to jeszcze trener jest w cenie karnetu, więc wskazówki i porady macie od ręki, bez stresu i obaw , a przede wszystkim wstydu :) Klimat jest super i każdy chętny do pomocy :) Dlatego zapomnijcie o przykrych doświadczeniach i wyjdźcie z domu, sylwetka na lato siedząc na kanapie się nie zrobi ;)

Pamiętajcie każdy kiedyś zaczynał od podstaw i każdy na początku popełniał błędy z niewiedzy. Nie dajcie się !