Po raz szósty pięściarze uczcili pamięć Stanisława Zalewskiego – rodowitego lublinianina, współtwórcy największych sukcesów polskiego pięściarstwa. W tym roku nie brakowało emocjonujących pojedynków, wśród których można wyłowić kilka perełek. Błyszczał Tomasz Kąkol z Paco Lublin, który swoje walki kończył przed czasem.

Przez dwa dnia na ringu ustawionym w hali MOSiR kibice obejrzeli 47 walk z udziałem kobiet, młodzików, kadetów, juniorów i seniorów.

Na tle ekip z Polski, Ukrainy i Białorusi wyróżniali się zawodnicy Paco. Spośród podopiecznych trenera Ryszarda Murata i Władysława Maciejewskiego na szczególne brawa zasłużył kadet Kąkol – najlepszy zawodnik imprezy, który wygrał dwie walki przez rsc i poprawił swój bilans do dziewiętnastu wygranych. Na uwagę zasłużyli ponadto Wojciech Dworak, który uporał się z niezłym Białorusinem Serhiejem Kulczyńskim, juniorzy Rafał Kąkol i Mateusz Hoang Dao oraz seniorzy: Kamil Latusek, Mateusz Gątnicki, Damian Szewczyk i Przemysław Michalczewski.

Z dobrej strony pokazał się Bartłomiej Krasuski z Olimpu Lublin. Podopieczny Andrzeja Głąba wygrał zarówno z Karolem Kraoeniewskim z Victorii Ostrołęka jak i Aleksandrem Dubowikiem z Charkowa wygrał 3:0.

.